Zależność fotowoltaiki od słońca sprawia, że ilość wyprodukowanej przez nią energii zmienia się wraz z porą dnia i roku. W słoneczne dni może być jej dużo więcej niż potrzeba i żeby się nie zmarnowała, niezbędne jest magazynowanie energii. Na czym ono polega? Czego potrzeba by przechowywać prąd?
Magazynowanie energii z fotowoltaiki w sieci energetycznej
W pewnym sensie magazynować energię można w oparciu na dostawcy prądu. Większość domów wyposażonych w instalację fotowoltaiczną jest równocześnie podpięta do sieci krajowej (taki system nazywany jest on-grid). Przy takim rozwiązaniu właściciel domu podpisywał umowę z dostawcą, która pozwala na oddawanie wyprodukowanego przez fotowoltaikę nadmiaru prądu do sieci. Jego ilość jest zapisywana dzięki licznikowi, a w zamian można później otrzymać część jej równowartości. Stosowany jest tu przelicznik, według którego za 1 kWh energii otrzymuje się 0,8 kWh, jeśli instalacja ma moc do 10 kW lub 0,7 kWh, jeśli jest wydajniejsza.
Tak działa to w obowiązującym prosumentów, którzy podłączyli swoją instalację do sieci przed 1 kwietnia, systemie net-metering. Jeśli dopiero niedawno uruchomiłeś swoje urządzenia fotowoltaiczne, nadmiarową energię możesz jedynie sprzedawać w związku z nowoobowiązującym net-billingiem. Jest on niestety w większości przypadków mniej opłacalny od starej formy rozliczenia. Trzeba też pamiętać, że oba systemy polegają na sieci elektrycznej, dlatego nie ma w nich mowy o niezależności. Takie magazynowanie prądu, nie tylko umożliwia wykorzystanie go w całości, ale też sprawia, że dom staje się niezależny energetycznie. Umożliwia to korzystanie z prądu nawet w miejscach, do których sieć nie dotarła (np. w odległych domkach letniskowych). Do tego celu potrzebne jest jednak specjalne urządzenie – magazyn energii.
Magazynowanie energii elektrycznej w domu
Jak działa magazyn energii? Wszystko zależy od jego typu, ale w zastosowaniach domowych używane są przede wszystkim takie, których głównym elementem są elektrochemiczne ogniwa wtórne. Korzystają z tej samej technologii z bateriami w telefonach komórkowych czy innych elektronicznych urządzeniach przenośnych, ale na większą skalę. Upraszczając, działanie podłączonych do fotowoltaiki akumulatorów polega na:
- ładowaniu ich, kiedy instalacja produkuje nadmiar prądu;
- przechowywaniu go, kiedy jego wytwarzanie i zużycie są na podobnym poziomie;
- rozładowywaniu ogniw celem zasilenia domowej sieci, kiedy produkcja z paneli słonecznych jest niewystarczająca.
Nowoczesne magazyny energii pracują niemal bezobsługowo, dlatego korzystanie z nich nie wymaga zaawansowanej wiedzy technicznej. Warto wiedzieć jednak, że ich ogniwa składają się z dwóch substancji używanych w charakterze elektrolitu i elektrody. Zastosowane pierwiastki są istotne dla efektywności działania urządzenia i jego żywotności, ale też ceny. Do zastosowań domowych najczęściej polecane są akumulatory litowo-jonowe.
Magazynowanie energii z fotowoltaiki – wady
Magazynowanie energii elektrycznej w akumulatorach, choć brzmi świetnie, ma pewne istotne wady. Najbardziej rzucająca się w oczy jest koszt inwestycji w urządzenie. Widełki są szerokie, ale na funkcjonalny system trzeba przeznaczyć co najmniej 15 000 zł, a magazyny o dużej pojemności potrafią kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy. Te są tak wysoko cenione, bo właśnie ograniczona ilość możliwej do zgromadzenia energii jest drugą istotną wadą urządzeń. Mimo to, dla większości domowych instalacji fotowoltaicznej on grid akumulator 10 kWh będzie wystarczający.
Problemem może być też wielkość magazyny, ponieważ zajmie ono dość sporo przestrzeni w budynku. Trzeba też pamiętać, że akumulatory mają ograniczoną wytrzymałość, co sprawia, że po jakimś czasie konieczna jest ich wymiana.
Magazynowanie energii z fotowoltaik – zalety
Magazynowanie energii z paneli fotowoltaicznych to jednak przede wszystkim istotne zalety. Inwestycja, choć droga zwraca się stosunkowo szybko. Gromadzenie nadwyżek energii i ich późniejsze zużywanie we własnym zakresie jest bardziej opłacalne niż ich sprzedaż po narzuconej cenie. Dodatkowo Programi Mój Prąd 4.0 przewiduje dotację na urządzenia magazynujące prąd w wysokości 7,500. Ważne jest też, że urządzenie zabezpiecza dom w przypadku braku prądu spowodowanego awarią sieci elektrycznej. Jeśli chodzi z kolei o systemy on-grid, jest ono jednym z najlepszych sposobów na uzyskanie pełnej niezależności energetycznej.
Magazynowanie energii z fotowoltaiki – podsumowanie
Fotowoltaika i magazynowanie energii chodzą ze sobą w parze. Jedno jest doskonałym dopełnieniem drugiego, razem obniżając rachunki za prąd do minimalnego poziomu. Dzięki temu, choć zarówno panele słoneczne, jak i magazyn energii są drogie, to inwestycja może zwrócić się już w ciągu kilku lat. Wszystko zależy, czy system będzie prawidłowo dopasowany do potrzeb domu. Aby tak było, najlepiej jest zlecić jego audyt energetyczny profesjonalnej firmie. Doradca może pomóc zarówno w wyborze paneli fotowoltaicznych, jak i magazynu energii.